Po nieco dłuższej przerwie na blogu, ale za to dość pracowitej, udało się skończyć kolejne oddziały. Do farby zanurzyłem tym razem dziewiątkę Bloodcrushers of Khorne oraz kolejny oddział czterdziestu Różowych Horrorów ;) Malowanie takiej ilości przy piętnastej figurce staje się już monotonia i rutyną, jednak udało się przez to przebrnąć. Juggery za to dały fajną odskocznie od fioletowo różowego i odcieni niebieskości, chociaż przyznam, że malowanie czerwoną farbą nie należy do moich ulubionych ;) Efekt naszej pracy wygląda o tak...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz