sobota, 30 maja 2015

Daemons of Chaos - Furies

Złośliwość rzeczy martwych nie daje mi spokoju. Tym razem znowu obiektyw od aparatu odmówił posłuszeństwa przez co nie mam możliwości uwiecznić na zdjęciach prac jakie przyszło mi skończyć przez ostatnie dwa tygodnie. Trochę żałuję, ponieważ spod pędzla wyszła pierwsza grupa figurek do Infinity.

Odkopałem jeszcze zdjęcie pomalowanych Furii. Myślałem, że to najgorsze modele GW, myliłem się jednak - po chwili dostałem do ręki Fiendy i szybko zmieniłem zdanie ;) Furie z pewnością się już tu pojawiły, ale nie w całym składzie i okazałości. 

Malowanie nie miało wskazywać na żadnego z bogów chaosu. Zmalowałem im czerwone skrzydła i zielone, świecące oczyska dla kontrastu. Wcześniej została zmyta dość gruba warstwa farby, stwierdziłem też, że kilka z nich urozmaicę i pięć sztuk tych w bardziej dynamicznej pozycji wzniosło się w powietrze. 





Brak komentarzy: