piątek, 30 maja 2014

Jest i reszta chłopaków z Królestwa Ogrów. Nie będę się zbytnio rozpisywał, pokaże jak to wyszło.

Hero BSB, mała konwersja, w sumie nie wyszło najgorzej. Malowanie Finecasta niestety do najprzyjemniejszych nie należy - przynajmniej dla mnie


Firebelly


Rzeźnik drugie wydanie. 


Trochę jazdy w zbliżeniu



Stonehorn - wielka bestyja... 


I na koniec cała ferajna, zdjęcia nie ogarnąłem, wyszło dość kiepsko mimo wielu prób i chęci. 








Brak komentarzy: